Niedzielny sparing był jednak najbardziej nietypowym ze wszystkich dotychczasowych. Spotkanie, w którym rywalem Unii była trzecioligowa Odra Wodzisław rozegrano w systemie 2x55 minut. Piłkarze z Książenic starcie z Odrą rozpoczęli w stylu, do którego zdążyli już przyzwyczaić - od zdobycia bramki. W 9. minucie wrzutka Roberta Tkocza z rzutu rożnego spada na głowę Kacpra Skrenika, który pokonuje golkipera wodzisławian. Po zdobytym golu Unia mogła pójść za ciosem. Rzuty wolne z dogodnej odległości zatrzymuje jednak mur, a strzał Piotra Byśca broni bramkarz. Wkrótce do głosu doszli zawodnicy Odry, którzy spychają nasz zespół do defensywy. Wodzisławianom przydarza się nawet seria kornerów, ale defensywa Unii wychodzi z nich obronną ręką. Druga połowa nie obfituje w sytuacje bramkowe. Te przydarzają się dopiero w momencie, gdy w normalnych okolicznościach zawodnicy biorą prysznic po zakończonym meczu. Najpierw do wyrównania doprowadza Odra. Strzał zza szesnastki w dolny róg był dla Karola Wacławca nie do obrony. Unia zdołała jednak odpowiedzieć. Błyskawiczny atak naszych piłkarzy, w pole karne wpada Robert Tkocz, którego powala defensor Odry i sędzia wskazuje na "jedenastkę". Do rzutu karnego podchodzi sam poszkodowany i zapewnia Unii pierwszą wygraną w tym okresie przygotowawczym. Unia Książenice - Odra Wodzisław 2:1 (1:0) Bramki dla Unii: Skrenik, Tkocz (k) Wyjściowy skład Unii: Wacławiec - Skrenik, Czech, Wieczorek, Kaczmarczyk, Bennek, zawodnik testowany I, Tkocz, Koch, Suchiński, Bysiec Rezerwowi: Błatoń, Dudzik, Koleczko, Florkowski, zawodnik testowany II, Wowra, Skowronek, Wojtala