Nasz zespół wyszedł w następującym składzie:
Niemiec, Malcher, Stajer, Smołka,Skowronek, Tumula, Przybyszewski, Suchiński (kapitan), Kaczmarczyk,Drapacz, Gajek.
Ławka rezerwowych:
Podpłoński, Adamkowski, Kuczera, Skalik,Adamczyk, Czopek, Stopa.
Goście, którzy również w środę rozgrywali mecz finałowy Pucharu Polski w którym ograli Sokół Łany Wielkie przystąpili do wczorajszego meczu bez kilku podstawowych zawodników.
To zdecydowanie odbiło się na dyspozycji całej drużyny.
Już w 3 minucie Unia powinna objąć prowadzenie za sprawą Suchińskiego, który spudłował w sytuacji sam na sam.
W 8 minucie bardzo dobra sytuacja naszego zespołu, lecz zabrakło wykończenia.
11 minuta spotkania - Kaczmarczyk dośrodkowywał w pole karne, lecz piłka spadła „za plecy” Suchińskiego, który nie był w stanie skierować jej do bramki gospodarzy.
W 13 minucie pierwsza dobra akcja Rachowic, lecz podobnie jak w naszym przypadku – zabrakło wykończenia.
23 minuta - Drapacz zgrywa głową do Gajka, ten rozpędza się, mija dwóch obrońców, lecz jego strzał na rzut rożny wybija stoper z Rachowic.
W 25 minucie strzał z lewej nogi na bramkę Rachowic oddaje Drapacz, który ląduje jednak nad poprzeczką bramki gospodarzy.
28 minuta Gajek strzela obok bramki Rachowic.
W 34 minucie Drapacz uderza głową nad bramką gospodarzy po rzucie rożnym.
Pierwszy gol spotkaniu mieliśmy w 38 minucie spotkania. Niezawodny ostatnio Drapacz wpisał się na listę strzelców, asystował mu natomiast Suchiński. Mieliśmy wynik 0 – 1.
Od początku drugiej połowy na boisku zobaczyliśmy Czopka oraz Adamkowskiego, którzy zmienili Smołkę oraz Przybyszewskiego.
Drugą połowę zdecydowanie lepiej rozpoczęły Rachowice. W 55 minucie spotkania zabrakło dosłownie centymetrów, by doprowadzili do remisu.
W 63 minucie kolejna dobra sytuacja Rachowic, lecz zabrakło wykończenia akcji celnym strzałem.
Natomiast w 64 minucie Adamkowski strzela nad bramką Rachowic. 75 minuta spotkania i po raz kolejny Rachowice bardzo groźne pod naszą bramką, lecz i tym razem zabrakło dobrego wykończenia akcji.
78 minuta spotkania to kapitalna instynktowna interwencja naszego golkipera Niemca. Gdyby nie jego refleks, mielibyśmy remis wmeczu.
Ostatni cios w meczu zadała jednak Unia. W 88 minucie faulowany w polu karnym był Gajek. Pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Adamkowski, który podwyższył wynik spotkania na 0 –2.
W drugiej połowie na boisku zobaczyliśmy również: Kuczera, Skalik, Stopa, którzy zmienili: Drapacza, Suchińskiego oraz kontuzjowanego w końcówce spotkania Czopka.
Po meczu nasi zawodnicy udali się na analizę pomeczową.
Najbliższe spotkanie to kolejny mecz Pucharu Polski.
Naszym rywalem jest występująca w Lidze Okręgowej, grupa Częstochowa drużyna Warty Kamieńskie Młyny.
Mecz zaplanowany jest na godzinę 17:00.
O tym spotkaniu będziemy pisali już wkrótce.
Gratulacje dla naszych zawodników oraz sztabu szkoleniowego za zwycięstwo na trudnym terenie w Rachowicach.