Relacja z meczu Orzeł Mokre Mikołów - Unia Książenice

2018-04-08 12:43:49, wyświetleń: 1480 W dniu wczorajszym nasza drużyna niestety odniosła porażkę 2 - 1 z Orzeł Mokre Mikołów. Gole dla drużyny gospodarzy strzelali Dura oraz Mnochy, natomiast dla Unii - Gajek.

Unia rozpoczęła spotkanie w następującym składzie:
Podpłoński, Stajer, Siedlok, Kaczmarczyk, Skowronek (80' Skalik), Suchiński(C), Bogumiło (46' Kuczera), Malcher (46' Stopa), Tumula, Przybyszewski, Gajek.
Na ławce rezerwowych pozostali: Niemiec, Adamkowski, Skalik, Smołka, Stopa, Gołyś, Kuczera.
Poza kadrą z powodu dolegliwości zdrowotnych: Drapacz, Kołodziejczyk.
Natomiast Czopek oraz Adamczyk, którzy tego dnia nie zmieścili się do kadry meczowej wspomagali kolegów z drużyny z wysokości trybun. Brawa dla Was za poświęcony czas i chęć przyjazdu na mecz !

W 5 minucie spotkania gospodarze oddają strzał na naszą bramkę, lecz piłka przelatuje obok słupka.
W 8 minucie z bardzo dobrej strony pokazał się Bogumiło, który dostał prostopadłe podanie i stanął w sytuacji sam na sam z bramkarzem, lecz w ostatniej chwili obrońca Mokrego wybija piłkę na rzut rożny.
W 15 minucie Dura strzela gola głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego.
W 23 minucie mieliśmy wyrównanie w meczu. Tumula dogrywa do Gajka głową, a ten pokonuje bramkarza z Mikołowa.
W 32 minucie Mnochy popisał się bardzo celnym uderzeniem z okolic 30 metra i precyzyjnie przelobował naszego bramkarza ustalając wynik spotkania na 2 - 1.
W 35 minucie kolejna akcja Mokrego, lecz po ich strzale piłka leci obok słupka naszej bramki.
W 59 minucie Suchiński strzela nad bramką Mokrego.
W 61 minucie kapitalna akcja Unii ! Najpierw piłkę z linii bramkowej wybija obrońca gości, następnie strzał Suchińskiego odbija się od kolejnego obrońcy z Mikołowa, by w końcu uderzenie Przybyszewskiego obronił bramkarz Orła. Bardzo dużo szczęścia miała w tym momencie drużyna Mokrego, która nie straciła w tej sytuacji gola.
W 67 minucie Przybyszewski strzela, ale piłka ląduje na bocznej siatce.
W 80 minucie bardzo dobre uderzenie Mnochego, ale niewiele zabrakło, by piłka wpadła do bramki Unii.
W 88 minucie Unia całkowicie się odkryła szukając bramki na 2 - 2 i po kontraataku Podpłoński broni 200% sytuację Mokrego.

Obiektywnie mecz na remis, aczkolwiek Unia nie zdołała wykorzystać swoich sytuacji.

Szansa na zrehabilitowanie się już w najbliższą niedzielę.
Rozegramy mecz z niepokonaną do tej pory Slavią Ruda Śląska.
Zadanie przed zawodnikami z Książenic bardzo trudne, by urwać punkty drużynie w zasadzie pewnej już gry w IV lidze.
Początek spotkania o godzinie 17:00.
Wkrótce będziemy pisali więcej na temat tego spotkania.