Na początku naszego sprawozdania meczowego chcemy pogratulować piłkarzom z Łabęd za sportową walkę oraz ambicję włożoną we wczorajsze spotkanie.
Gratulujemy również kontuzjowanemu bramkarzowi Tomkowi Kasprzikowi zdobycia PIERWSZEGO miejsca w głosowaniu na piłkarza roku 2017 w Łabędach.
Drugie miejsce zajął Krzysztof Dłubała, natomiast trzecią lokatę Jan Goryczka - również gratulujemy : )
Wyjściowe składy obydwu drużyn:
ŁTS ŁABĘDY: Opiela, Pająk, Adamczyk, Kantor (C), Sigmundzik, Majerowski, Goryczka, Dłubała, Bielec (58 Kwaśniok), Teter (62. Moroz), Kafanke.
UNIA KSIĄŻENICE: Niemiec, Malcher, Kaczmarczyk, Skowronek, Stopa (80. Tomas), Adamkowski (C), Kośmider, Suchiński, Przybyszewski, Kuczera (73. Smołka), Drapacz (68. Adamczyk).
Pozostali na ławce rezerwowych: Podpłoński, Skalik.
Przed rozpoczęciem meczu było wiadome, że obydwie drużyny wystąpią w mocno okrojonych składach. Drużyna z Łabęd po feralnym meczu w Rydułtowach nie mogła liczyć na obecność Bałuszyńskiego oraz Perczyńskiego, natomiast nasza drużyna występowała bez Michała Siedloka, Marcina Kołodziejczyka, Artura Tumuli czy Marka Holony. Na urazy narzekali również Bartek Smołka i Maciek Stopa.
Pierwszą sytuację w meczu miała nasza drużyna.
Już w 2 minucie spotkania Jacek Drapacz stanął przed szansą pokonania Opieli, ale po jego strzale piłka przeleciała obok słupka bramki gospodarzy.
Kolejna groźna akcja miała miejsce w 11 minucie spotkania, kiedy to po wrzutce Arka Suchińskiego bramkarz z Łabęd niefortunnie próbował obronić strzał, ale po jego interwencji piłka wpadła pod nogi Marcina Kuczery, a ten otworzył wynik spotkania. Od 11 minuty mieliśmy zatem wynik 0 - 1.
Kolejny gol miał miejsce w 17 minucie spotkania. Gol po którym oczy ze zdumienia przecierali fanatycy Unii jak i Łabęd. Fantastycznym górnym podaniem popisał się Maciek Stopa, a z pierwszej piłki uderzył Przemek Kośmider pokonując bramkarza Łabęd. Od tego momentu mieliśmy wynik 0 - 2.
W 24 minucie kolejną swoją sytuację miał Marcin Kuczera, ale po jego strzale piłka przeleciała obok słupka bramki gospodarzy.
W 28 minucie gry po wrzutce kapitana drużyny Rafała Adamkowskiego głową uderzył Arek Suchiński, ale piłka nie znalazła się w siatce bramki rywali.
W 32 minucie gry padł gol kontaktowy. Strzelcem gola był Krzysztof Dłubała. Mieliśmy wynik 1 - 2.
Przed przerwą nasi zawodnicy zdobyli jednak jeszcze jednego gola. W 44 minucie Rafał Adamkowski bezpośrednio z rzutu wolnego pokonał bramkarza gospodarzy strzelając w długi róg bramki. Do przerwy wynik spotkania to 1 - 3.
Zdecydowanie lepiej drugą połowę rozpoczęli piłkarze z Łabęd. Po ich strzale w 48 minucie piłka trafiła w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Mateusza Niemca.
Jednak kolejnego gola w spotkaniu strzeliła Unia. W 62 minucie po wrzutce z rzutu wolnego najwyżej do główki wyskoczył Arek Suchiński i pokonał bramkarza Łabęd.
W 65 minucie znakomitą okazję miał Jacek Drapacz, ale po jego strzale piłka przeleciała nad bramką gospodarzy.
W tej samej minucie piłkarze z Łabęd przeprowadzają fantastyczną akcję - większość podań na jeden kontakt i po strzale jednego z zawodników Łabęd piłka po raz drugi w meczu ląduje na poprzeczce bramki Unii. Piłkarze z Łabęd umieszczają piłkę, która odbiła się od poprzeczki w bramce, ale sędzia dopatruje się pozycji spalonej.
W 71 minucie Rafał Przybyszewski próbuje swoich sił strzelając z dystansu, ale po jego uderzeniu piłka mija bramkę rywali.
W 82 minucie po faulu Bartka Smołki mamy rzut karny dla Łabęd. Do piłki podchodzi Dłubała, ale jego uderzenie ląduje nad poprzeczką Mateusza Niemca !!
Kolejną groźną akcję widzieliśmy w 86 minucie spotkania, kiedy to Darek Adamczyk chciał "wcinką" pokonać bramkarza gospodarzy, ale jego strzał wylądował nad bramką ŁTS-u.
W doliczonym czasie gry fantastycznym prostopadłym podaniem popisał się Marek Tomas, który w uliczkę wypuścił Arka Suchińskiego. Ten z okolic 16 metra postanowił "wcinką" przelobować bramkarza z Łabęd i próba ta zakończyła się sukcesem.
Sędzia po chwili odgwizdał koniec spotkania, a na tablicy wyników mieliśmy rezultat ŁTS 1 - 5 UNIA KSIĄŻENICE.
Gole: Dłubała - Kuczera, Kośmider, Adamkowski, Suchiński, Suchiński.
Żółte kartki: BRAK.
Ostatni mecz w tym roku nasza drużyna rozegra już w najbliższą sobotę w Ciochowicach.
O tym meczu będziemy pisali już w najbliższym czasie.
Dziękujemy wszystkim kibicom za obecność na wczorajszym meczu.